Uczniowie skarżyli się, że brakuje im miejsca, w którym mogliby w ciszy spędzać przerwy. Problem ten został potwierdzony podczas debaty poświęconej potrzebom uczniów. Postanowiono zorganizować „salę ciszy”. Wykorzystano na ten cel jedną z pracowni, która po dzwonku na lekcje wraca do swojej normalnej funkcji.
Samorząd uczniowski opracował regulamin korzystania z sali. Został on przedstawiony i przedyskutowany podczas spotkania zarządu samorządu, przedstawicieli rodziców i nauczycieli. Następnie pani dyrektor wyznaczyła dyżury nauczycieli w „sali ciszy”.
W ten sposób bez ponoszenia jakichkolwiek kosztów stworzono miejsce, w którym można przygotować się do lekcji, odrobić pracę domową, poczytać książkę, komiks lub po prostu odpocząć.