Z inicjatywy rady rodziców, samorządu uczniowskiego i grona pedagogicznego, 30 maja 2014 roku w Zespole Szkół Morskich w Darłowie odbyła się akcja „Czyn społeczny dla Morsaków”. Przedsięwzięcie zrealizowano w ramach projektu Ministerstwa Edukacji Narodowej „Szkoła Współpracy. Uczniowie i rodzice kapitałem społecznym nowoczesnej szkoły”. Uczestnicy akcji wspólnymi siłami uporządkowali zaniedbany ogród na terenie szkoły: wymalowano ławki i kwietniki, zagrabiono liście. W trakcie imprezy rozegrany został mecz piłki siatkowej nauczyciele kontra uczniowie, a jej zwieńczeniem było integracyjne ognisko z kiełbaskami.

DO KOGO DOBRA PRAKTYKA JEST SKIEROWANA? KTO MOŻE REALIZOWAĆ DOBRĄ PRAKTYKĘ?
Spis Treści
Dobra praktyka „Czyn społeczny dla Morsaków” w Zespole Szkół Morskich w Darłowie skierowana była nie tylko do rodziców, uczniów i nauczycieli związanych ze szkołą, ale również do wszystkich mieszkańców miasta i okolic, mających ochotę wziąć w niej udział. Wielu byłych absolwentów ZSM nadal utrzymuje ze szkołą kontakt, niejednokrotnie z własnej inicjatywy biorąc udział w organizowanych imprezach.

Tego rodzaju akcja może być organizowana we wszystkich typach szkół, bez względu na ich rozmiar czy liczbę uczniów. Przede wszystkim liczy się zaangażowanie zainteresowanych grup. Doskonałym miejscem do organizacji tego typu akcji są szkoły podstawowe: ich uczniowie, rozpoczynając edukację, mają mnóstwo zapału oraz chęci do wspólnej pracy i integracji. Rodzice, również niejednokrotnie zaczynający swoją przygodę z pracami społecznymi w trójkach klasowych, chcą się angażować w życie szkoły. Wspólnie ze swoimi dziećmi chcą brać udział w inicjatywach organizowanych przez szkołę oraz poznawać środowisko osób pracujących na co dzień z ich dziećmi.

CO OSIĄGNĘLIŚMY DZIĘKI ZASTOSOWANIU DOBREJ PRAKTYKI? CO UDAŁO SIĘ POPRAWIĆ, JAKIE PROBLEMY ROZWIĄZAĆ? NASZ NAJWIĘKSZY SUKCES.
Dzięki naszej inicjatywie udało nam się w swobodny sposób pracować „ramię w ramię” dla wspólnego dobra, kierując się zasadą „w jedności siła”. Rodzące się w trakcie pracy nowe, innowacyjne pomysły zamierzamy wspólnie realizować w najbliższych miesiącach. Efekt naszych działań utwierdził nas w przekonaniu, że to, co robimy ma sens.
Dzięki wspólnej pracy udało nam się rozwiązać problem uczniów: brak własnego miejsca na zewnątrz szkoły. Znaleźliśmy swobodną przestrzeni, która sprzyja relaksowi między lekcjami. Jednocześnie relacje uczniów z nauczycielami i rodzicami uległy wyraźnej poprawie.
Za największy sukces uznaliśmy skuteczne przełamanie barier pomiędzy rodzicami, nauczycielami i uczniami. Obalając stereotypy „roszczeniowego rodzica”, „złośliwego nauczyciela” i „leniwego ucznia”, udało nam się nawiązać porozumienie „na wszystkich trzech frontach” – i nie zamierzamy tego zaprzepaścić!

SPOSÓB WDROŻENIA PRAKTYKI. KROK PO KROKU JAK DOBRA PRAKTYKA BYŁA REALIZOWANA.
Wszystko zaczęło się od warsztatów w Koszalinie. Przedstawiciele zespołu rodziców, uczniów i nauczycieli (RUN) w składzie:
- rodzice: Agnieszka Pienkos, Piotr Paćkowski;
- uczniowie: Paulina Wawrzyniak, Wojtek Galiński;
- nauczyciele: dyrektor Magdalena Miszke, Justyna Grońska,
zaproponowali przeprowadzenie akcji „Czyn społeczny dla Morsaków”. Miało być to jedno z pierwszych zadań, mających na celu poprawę współpracy na linii rodzice – uczniowie – nauczyciele.
Projekt działania został przedstawiony każdej z trzech zainteresowanych grup: rodzicom na spotkaniu z rodzicami, uczniom na zebraniu samorządu uczniowskiego i nauczycielom na posiedzeniu rady pedagogicznej.
Uczniowie przedstawili swoje potrzeby oraz wizję wymarzonego skwerku. Po zaopiniowaniu projektów wytypowane osoby zajęły się szeroko pojętą promocją tego wydarzenia.
Przedstawicielka rodziców (w ścisłej współpracy z działem promocji Miasta Darłowa) zajęła się opracowaniem graficznym plakatu reklamującego „Czyn…” w środowisku lokalnym.

O naszej akcji można było przeczytać i usłyszeć w różnych mediach, m.in. w Radiu Koszalin. Szkoła promowała inicjatywę przez swoją stronę internetową oraz na portalach społecznościowych, udostępniając informacje dotyczące zbliżającego się wydarzenia. Dzięki aktywnej promocji oraz zabawnego, nawiązującego do klimatu lat 50. hasła „Wykonajmy 300% normy”, udało nam się pozyskać wielu sponsorów.
30 maja dziedziniec przed szkołą zapełnił się ochotnikami, którzy stawili się uzbrojeni w sprzęt ogrodowy, a przede wszystkim w dobre chęci. Szkołę, która zapewniła farby, pędzle, grabie i …kiełbaski na wspólne ognisko J, reprezentowali nauczyciele na czele z panią dyrektor. Wszyscy pracowali ramię w ramię. W międzyczasie rozegrano mecz towarzyski uczniowie vs. nauczyciele. Nie liczył się wynik, ale dobra zabawa!
Zwieńczeniem akcji było wspólne ognisko, w trakcie którego toczyły się „swobodne Polaków rozmowy” o szkole, dzieciach, obowiązkach…
W ciągu siedmiu miesięcy zaobserwowano mnóstwo osób korzystających z efektów wspólnej pracy, od uczniów rozpoczynając, a na mieszkańcach miasta i okolic kończąc.

Sprawozdanie z przeprowadzonej dobrej praktyki zostało opublikowane na stronie szkoły, w portalach społecznościowych a także zaprezentowane na kolejnych warsztatach, w trakcie których grupa RUN rozpoczęła prace nad Szkolnym programem aktywnej współpracy.
CO JEST POTRZEBNE DO REALIZACJI DOBREJ PRAKTYKI (PIENIĄDZE, CZAS, JAKIE OSOBY, CO JESZCZE)?
Potrzebne są:
- świadomość konieczności zmian;
- dobre chęci ze strony wszystkich zainteresowanych grup;
- aktywna promocja akcji;
- czas;
- fundusze (sponsorzy);
- dobra współpraca z instytucjami lokalnymi;
- wsparcie organu prowadzącego.


CO JESZCZE MOŻNA BYŁOBY ZROBIĆ DODATKOWO, Z PUNKTU WIDZENIA DZISIEJSZYCH DOŚWIADCZEŃ? CZY KOGOŚ JESZCZE WŁĄCZYĆ DO REALIZACJI?
Z perspektywy przeprowadzonej akcji wiemy, że przy kolejnej należy położyć większy nacisk na jej rozreklamowanie. Chcemy również zachęcić do współpracy więcej lokalnych firm i przedsiębiorstw. Naszym pomysłem jest zaproszenie do czynnego udziału w projekcie przedstawicieli organu prowadzącego (samorząd lokalny).
CO SIĘ NIE UDAŁO, Z JAKIEGO POWODU, CO NALEŻAŁOBY ZROBIĆ INACZEJ?
Chociaż jesteśmy bardzo zadowoleni z wyników naszej pierwszej dobrej praktyki, żałujemy, że nie udało się nam zachęcić do udziału jeszcze większej liczby rodziców i uczniów. Być może zawinił tutaj niedostatek czasu oraz brak praktyki przy organizacji całego przedsięwzięcia. Jednak bogatsi o nowe doświadczenia, z optymizmem patrzymy w przyszłość, planując kolejną odsłonę „Czynu społecznego dla Morsaków”.
ZESPÓŁ SZKÓŁ MORSKICH W DARŁOWIE
ZAPRASZAMY!!!